środa, 9 kwietnia 2014

Pisanki

                 Tym razem kilka pisanek. Szczelnie i pracowicie zapakowane szczęśliwie dotarły  do Ewci.
                                      Można odetchnąć,  że w czasie transportu  nic się nie zbiło
.                                            Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze.




11 komentarzy:

  1. Dwie pierwsze to są takie retro, że aż zazdroszczę, podobne w klimacie miałam w planach w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zazdrość, sama lepsze potrafisz wyczarowac:)

      Usuń
  2. Jaka jestem szczęśliwa że je mam, ze szczególnym sentymentem spoglądam jednak na tę z motylami....bardzo Ci dziękuję za trud i ogrom pracy w to włożonej ale też za wielką staranność by dotarły do mnie w całości....

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zwłaszcza te 2 pierwsze i 2 ostatnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja wzięłabym tę drobiową, choć wszystkie cacy, cacy!
    No ale wiadomo, spod wprawnych decou- paluszków wyszły! Jakież więc mogą być jak nie wychuchane???!!! :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem czy wychuchane, może trochę. Czekam kiedy razem coś porobimy. pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Mnie się najbardziej podobają dwie pierwsze pisanki :) Chociaż ta z kogutem też fajna! Gosiu, spokojnych błogosławionych Świąt Wielkanocnych dla Ciebie i Twoich bliskich :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Lusi dziękuję za życzenia, ja trochę do tyłu jestem ze wszystkim, bo problemy rodzinne nas zaskoczyły, ale już powinno być lepiej. dzięki za odwiedziny i miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachwycające...Jesteś moją mistrzynią decu...male cudeńka

    OdpowiedzUsuń